niedziela, 30 listopada 2014

Rozdział 21 ,, On nie jest Percy'm ''



Silena
Nie minęło  kilka minut od zderzenia z Annabweth ,a Chejron poprosił mnie bym ją znalazła i przyprowadziła do Wielkiego Domu . Wciąż nie mogę uwierzyć ,że Percy nie żyje był jedyną osobą ,która mnie nie oceniła tylko chciała pomóc bez niczego w zamian . Może jednak blondyn miał rację . Można to robić do czasu później przychodzi taki moment kiedy już odczuwam wyrzuty sumienia . Jest tylko jeden plus moja tajemnica jest bezpieczna . A najgorsze jest to ,że ja już nigdy się nie uwolnię . Od kont miałam 10 lat widziałam demony Hadesa w momencie kiedy mnie ludzie krzywdzili i nie odchodziły o de mnie dopóki nie były pewne ,że jestem gotowa się zabić ,ale ja je zawsze niestety zawodziłam . Twardo stąpając po ziemi . Może jedynym wyjściem ,żeby zapomnieć choć wiem ,że nigdy do końca to się nie stanie jest zniszczenie dawnej mnie .
Był dość ciepły dzień . Coś nam dobra pogoda w tym roku się trzyma . Nagle w obozie zapanowała cisza jeszcze większa niż przed walką z Gają. Jakby każdy już wiedział ,a ja nie sądzę by Annabeth byłaby co kol wiek w tym stanie powiedzieć, zatrzymać się. Jak ją znałam poszła do miejsca ,które pokazała mi w dniu ,w którym zaatakowałam Percy’ego .
Nie myliłam się idąc już między drzewami  natrafiłam na skrawek jej obozowej bluzki . Siedziała na Skorowu skały ,wpatrując się w obóz . Płakała tak cichutko ,że nawet jej nie słyszałam .
-Czemu to zawsze musi być on?- spytała ocierając łzy ,ale wciąż się do mnie nie odwróciła.
-Nie wiem .-kłamię jak z nut . Dobrze wiem dlaczego podło na niego i na Thalię innymi tylko zastawiałam swój ból ich cierpienie ściągało z moich barek to co czuje każdej nocy gdy kładę się śmiać. Można mnie już chyba zaliczyć do psychopatów .
-Jak tam jest ?-spytała nagle .
Co mam jej odpowiedzieć ,że byłam w Elizjum niechciana i nie wiem jak naprawdę tam jest . Na to pytanie lepiej odpowie jej Charlie . Ja w Elizjum czułam się jak intruz . Nie umiałam sobie znaleźć miejsca . Wciąż wracałam do przeszłości .
-Nie ważne co będziesz robić jak planować Annabeth –powiedziałam z determinacją w głosie – Nigdy nie będziesz wiedziała co cię czeka . Kto jest zdrajcą  . Tego nie da się  przewidzieć . Nawet w przepowiedniach .
Po tych słowach zapadła cisza . Nie odeszłam od córki Ateny wręcz przeciwnie usiadłam obok niej . Zabrałam jej najcelniejszą dla niej osobą.
-Chejron prosił byś do niego poszła .-powiedziałam gdy już wiedziałam ,że ma dość  mojej obecności –Chce ci coś ważnego powiedzieć . Wstałam ona uczyniła to samo i bez słowa wróciłyśmy do obozu . Ona weszła ostrożnie do Wielkiego Domy przez chwile czułam ,że się we mnie wpatruje . Może miała nadzieję ,że wejdę z nią ,lecz ja tego nie miałam w planach .
Percy
Naprawdę się ucieszyłem jak się okazało ,że nie tylko ja siedzę na Olimpie . Jest ze mną Nico i Jason . Po prostu szkoda ,że nie pomyśleli o tym wcześniej . W tedy Thalia by była z nami ,a nie jej  ciało spalone ,a dusza w Hadesie . Bogowi wchodzili do Sali tronowej i wychodzili ,a my siedzieliśmy w tych kulach przy tronach naszych ojców . To są po prostu jakieś kpiny ,a naszą niańką jest uwaga : ARES . Iść i się powiesić .
-Czy jest coś czego w życiu nie zniesiesz ?-spytał mnie  niespodziewanie Nico .
Bardzo ciężkie pytanie . Ból fizyczny to nic w porównaniu z bólem psychicznym . Znam kilka takich osób , którzy potrafili znieść każdy ból ,a przegrali  nie pozwoliła im na to fizyka . Może nawet tak jest teraz z Sileną . Piper kiedyś opowiadała ,że zrobiła sobie krzywdę sztyletem i w ogóle tego nie czuła ,ale co mnie mogło zniszczyć ? Nie raz widziałem jak przyjaciele umierali , jak obóz płonął ,jak Olimp upadał ,przeżyłem Tartar .Każda utrata przyjaciela odbierała mi cząstkę siebie ,ale zginął był gdyby coś się stało Annabeth .
-Nikt Nico nie jest niezniszczalny .-powiedziałem by nie czekał dłużej na odpowiedź –Rozejrzyj się . Nawet Jason teraz wygląda  jakby był z mgły .
Teraz nawet Ares mnie słuchał ,który do tej pory  czyścił miecze z krwi .
Narrator
Co w naszym życiu tak naprawdę jest ważne ? I dlaczego dobrzy ludzie schodzą z dobrej  ścieżki . Wydaje się ,że tak już jest . Niektórzy są zbyt rozpuszczeni i gdy nie dostaję tego co chcą niszczą ludzie . Lecz ludzie stają się źle przez wygórowane ambicje innych osób . Dążą  po trupach do cele . Nie patrzą czy tą są dzieci czy dorośli . Wtedy działają w amoku .
W domku Afrodyty w obozie herosów słychać było brzęk nożyczek . Dziewczyna ze łzami w oczach,w których czaił się strach przed samą sobą. Stała przed lustrem  obcinając długie do pasa włosy ,które co chwilę zmieniały kolor ,a oczy miału różne  kolory nie zmieniały się co chwile . Prawa tęczówka była czerwona natomiast lewa czarna . Coś w tej dziewczynie dzisiaj pękło . Na razie miota się nie miedzy dobrem ,a złem ,lecz między życiem ,a śmiercią . Ma wybór może uratować obóz i przyjaciół lub siebie .
Silena
Zrobiłam coś do czego nigdy bym się nie posunęła . Pewnie jak wyjdę z domku Chejron od razu zawoła  mnie do siebie ,bo wie ,że włosy były dla mnie całym światem . DZIWNIE TO BRZMI .
Szybko wymknęłam się z domku tak by nikt nie mógł mnie zauważyć i poszłam nad wodospad . Myślałam ,że będę tam sama ,lecz się myliłam był przy nim on . Sługus Uranosa ,który dobrze wiedział ,że tak się stanie . Czy dla mnie i jego naprawdę jest już za późno ?
-Nie powinieneś być na Olimpie ?-spytałam podchodząc bliżej niego .
-Miałem rację prawda .-powiedział przyglądając się ścianie wody –Powiedziałbym ,że posunęłaś się za daleko ,ale ja bym nie pozwolił by Percy tego przeżył . Może trochę zbyt szybko do tego doszło. Teraz ja muszę zrobić . To co powinienem był zrobić dawno temu .
W jego tonie głosu nie mogłam nic wyczuć ,lecz gdy spojrzałam mu w oczy … Nie mogłam na nie patrzeć były przepełnione bólem .
-Fajna fryzura ,-powiedział spoglądając na mnie –ale jeśli myślisz ,że Uranos pozwoli ci być sobą. To się gruba mylisz . Póki nie obali bogów nie masz do tego prawa . On nas kontroluje .
                                -Nie prawda mamy własną wolę .-powiedziałam ,wręcz krzyczałam .              
-To nie jest Kronos czy Gaja .-powiedział – On kontroluje twój umysł jesteś pionkiem , marionetką w jego grze . Nie wiesz co robisz póki nie odzyskasz świadomości .
Przez jego oczy przeleciał czerwony cień . Źrenicę się powiększyły ,a tęczówki zmalały .
**********************************************************************************
I jest rozdział 21 . Miałam go dodać wczoraj ,ale rozdział się usunął i musiałam go dziś pisać od nowa . Głupi Komp  . Mam nadzieję ,że rozdział się podoba .Za radą Cherry teraz co w kolejnym rozdziale ,ale nie w zdaniach tylko punktach :
-Percy podejmuję bardzo ważną decyzję.
-Na Olimpie pojawią się Annabeth i ktoś jeszcze .
-Dowiecie się kto jest sługą Uranosa ( a może już wiecie )
- Poznacie trochę przeszłości Sileny
Radosna

4 komentarze:

  1. Rozdział fajny i szkoda że się usuną bo od piątku czekam, ale jest dziś i jest okej ;) Mi osobiście podobają się krótkie włosy więc jestem za, nową fryzurą Sileny XD Co do sługi Uranosa to na samym początku myślałam że to Luke ale dziś jakoś pomyślałam o Aresie XD
    Och no i jeszcze jedno nie załapałam o co chodzi z tytułem XD tak ja zawsze twierdzę że jestem opóźniona XD więc proszę o wytłumaczenie XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też było strasznie przykro i naprawdę przepraszam .Też jestem za zmianą . Powiem jedno to nie on . Nawiązuje do przyszłego rozdziału

      Usuń
  2. Ech... Znów powtórka xD Najpierw Silenka mnie wkurza, a później mi jej żal... Naprawdę weź zrób z nią coś żeby w końcu się zdecdywała czy mam jej współczuć czy też nie xD Ta dziewczyna mnie wkurza xD Bo z jednej strony jest chamska w stosunku do Ann a z drugiej normalnie mi jej tak szkoda, żę chcem jej pomóc. W każdym bądź razie jesteś mistrzem opisywania uczuć xD To wszystko było tak prawdziwie opisane, że byłabym w stanie uwierzyć, żę ta historia zdarzyła się naprawdę. I współczuje... Wiem co to znaczy usunięty rozdział. Dobra a teraz czas powróżyć co będzie w next rozdziale!
    Jak zgadnę choć jedną rzecz to chcę, aby następny rozdział był mi dedykowany xD ( ALeś ty skromna Cherry, a jaka miła. Normalnie strasznie się rządzisz)
    -Percy podejmuję bardzo ważną decyzję.
    No to mam dwie wersje:
    a) będzie musiał wybrać czy wyznać bogom prawdę o Silce
    b) jakimś cudem trafi do Uranosa i będzie musiał wybierać u niego xD
    -Na Olimpie pojawią się Annabeth i ktoś jeszcze .
    Ten ktoś to może być:
    a) Silenka
    B) Uranos
    c) sługa uranosa xD
    d) ja xD
    e) Chejron
    f) Gaja xD
    -Dowiecie się kto jest sługą Uranosa ( a może już wiecie )
    Wiem, ale nie powiem :p NIe będę spojlerować xD
    - Poznacie trochę przeszłości Sileny
    Okaże się, że
    a) Silka coś nabroiła w przeszłosci
    b) Ktoś ją skrzywdził
    c) Coś z jej ojcem xD
    Sorry za błedy,ale piszę na szybko xD
    Czekam na nexta xD
    Pzdr CHerry xD


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłabym sobą gdybym dała ci prostą odpowiedź ,ale już naprawdę za niedługo sama się dowiesz jaka jest .Dziękuję staram się jak mogę . Ok niech tak będzie . Jedno zgadałaś .

      Usuń